Wczesne zapalenie stawów jest zbyt późno wykrywane

2015-06-17 8:58

Wczesne zapalenie stawów, nieleczone, doprowadza do inwalidztwa i powikłań wielonarządowych, a co za tym idzie - skraca życie. Niestety, wykrycie wczesnego zapalenia stawów wciąż trwa zbyt długo, bo w niektórych przypadkach nawet kilka lat – podkreśliła prof. Brygida Kwiatkowska z warszawskiego Instytutu Reumatologii podczas konferencji Reumatologia 2015.

Wczesne zapalenie stawów jest zbyt późno wykrywane
Autor: thinkstockphotos.com Wczesne zapalenie stawów jest zbyt późno wykrywane

Spis treści

  1. Wczesne zapalenie stawów – ważna wczesna diagnostyka
  2. Wczesne zapalenie stawów to choroba ludzi młodych

Wczesne zapalenie stawów, nieleczone, może się przeobrazić w reumatoidalne zapalenie stawów, tocznia rumieniowatego układowego czy spondyloartropatię, czyli zapalenia stawów z zajęciem stawów kręgosłupa. Choroby te mogą przyczynić się do inwalidztwa, a także do rozwoju powikłań prowadzących do przedwczesnej śmierci (np. udar mózgu czy zawał serca). Niestety, w Polsce wykrycie wczesnego zapalenia stawów trwa zbyt długo, bo od kilku miesięcy do nawet kilku lat – alarmuje prof. Brygida Kwiatkowska, kierownika Kliniki Wczesnego Zapalenia Stawów Dyrektor ds. Klinicznych, Instytut Reumatologii.

Wczesne zapalenie stawów – ważna wczesna diagnostyka

- To, jak szybko wykryjemy zapalne choroby reumatyczne, będzie miało przełożenie na skuteczność leczenia - powiedziała prof. Kwiatkowska. Dlatego bardzo ważna jest wczesna diagnostyka. Według zaleceń Europejskiej Ligii Przeciwreumatycznej (EULAR) przedział czasu od pojawiania się pierwszych objawów wczesnego zapalenia stawów do włączenia leczenia (tzw. okno terapeutyczne) powinien wynosić 12 tygodni, czyli trzy miesiące.

W grupie osób zmagających się z RZS po 5 latach choroby pracuje jeszcze połowa, a po 10 latach - już tylko co piąty chory

Dzięki szybkiemu rozpoznaniu choroby i zastosowaniu na czas odpowiedniego leczenia pacjent może uniknąć inwalidztwa i prowadzić aktywne życie zawodowe.

Niestety, opóźnienia diagnostyczne w chorobach reumatycznych są dość duże – mówi prof. Kwiatkowska. Tylko 10-20 proc. chorych na reumatoidalne zapalenie stawów ma postawione rozpoznanie i włączone leczenie w ciągu tych 12. tygodni - dodaje. Chorzy na toczeń rumieniowaty na diagnozę czekają 22-28 miesięcy. W najgorszej sytuacji są pacjenci chorzy na spondyloartropatia – w ich przypadku diagnozę stawia się nawet po średnio 5-18 latach.

Wczesne zapalenie stawów to choroba ludzi młodych

Powszechnie uważa się, że choroby zapalne stawów to problem ludzi starszych. Tymczasem dotykają one najczęściej ludzi w wieku produkcyjnym - do 30. do 50. roku życia (choć znany jest przypadek zapalenia stawów u 6. miesięcznego dziecka). Tak młodzi pacjenci, zgłaszający się do lekarza pierwszego kontaktu z dolegliwościami narządu ruchu, zwykle są kierowani od ortopedy.

Osoby z zapaleniem więcej niż jednego stawu powinny być kierowane do reumatologa w ciągu 6 tygodni od wystąpienia pierwszych objawów choroby

Z kolei ci zmagający się z bólem kręgosłupa, którego przyczyną jest spondyloartropatia, zwykle dostają skierowanie do neurologa – między innymi stąd opóźnienia w diagnostyce. Dlatego pacjent z początkowymi objawami choroby, takimi jak obrzęk stawów, ból i ograniczenie ruchomości zajętych stawów powinien trafić do specjalistycznego ośrodka wczesnej diagnostyki zapalenia stawów (są takie w Polsce) - mówi prof. Kwiatkowska. Tam doświadczony reumatolog sprawdzi, czy pacjent wymaga szybkiej diagnostyki w kierunku zapalnych chorób reumatycznych. - Problemem jest jednak zbyt długi jest czas oczekiwania na wizytę - dodaje ekspert.

Ważne

Wczesne zapalenie stawów - kiedy jak najszybciej zgłosić się do lekarza?

Obrzęk stawu lub stawów, który nie jest wynikiem urazu, powinien skłonić do wizyty u reumatologa – mówi prof. Kwiatkowska. Innym niepokojącym objawem jest ból kręgosłupa, który pojawia się w drugiej połowie nocy i rano, a ustępuje po rozruszaniu się – dodaje. Normalnie ból pleców pojawia się wieczorem, po całodziennym wysiłku – zaznacza. Dotyczy to wszystkich stawów.